Mój drogi Boże!
To znów się stało. Znów spojrzałem na nią w sposób, w jaki nigdy nie powinienem. Grzeszę myślą, mową, duszą, sercem i ciałem, zarówno kiedy jest blisko, jak i kiedy nie ma jej obok. Zmienia mnie z każdym dniem coraz bardziej. Przyćmiewa moje wartości i ideały, w które wierzyłem całym sobą od lat. Boję się sposobu, w jaki na mnie działa. Powoduje szybsze bicie mojego serca, oddziałuje na niedoświadczone ciało. Jednym subtelnym uśmiechem rozbudza moją wyobraźnię i, przede wszystkim, oddala mnie od Ciebie, Panie.
Broniłem się przed nią, jak przed ogniem piekielnym. Namawiała mnie do grzechu, wciąż namawia, a ja powoli tracę zdolność obrony. Ulegam jej, jak posłuszny szczeniak właścicielowi. Posiadła mnie na własność. Mimo to wciąż staram się zaciskać powieki, gdy przechodzi, i zatykać uszy, gdy odzywa się cichym, słodkim głosem. Im dłużej przebywam blisko niej, tym trudniej jest mi odpierać gesty, uśmiechy, zalotne spojrzenia. Nie umiem już bronić się przed uczuciem, władającym każdą częścią mnie. Kiedy ona przechodzi obok, dyskretnie odwracam głowę i obdarzam spojrzeniem jej smukłe ciało, a kiedy, będąc blisko, odzywa się, na mojej skórze pojawiają się dreszcze. Nigdy nie czułem się tak, jak przy niej.
Kiedy pierwszy raz przebiegła opuszką palca po moim spiętym ramieniu, zastygłem i przymknąłem powieki. Nigdy nie czułem tak delikatnego, spokojnego i niebywale przyjemnego dotyku. Udawałem, że się bronię, a w rzeczywistości pragnąłem, aby powtórzyła gest i ponownie ucieszyła moje ciało dotykiem. Czuję się źle, wiedząc, że zatracam się w doznaniach, jakich nigdy nie powinienem poznać, ale jestem zwyczajnie zbyt słaby, aby jej odmówić. Ona wpływa na mnie silniej, niż do tej pory wiara i powołanie. Zmienia mój światopogląd, odkrywa głęboko skrywane potrzeby i pragnienia. Przy niej staję się innym człowiekiem, lecz wciąż czuję, że grzeszę. Grzeszę poważnie i ciężko, choć obiecałem, że będę wystrzegał się pokus doczesnego świata.
Panie Boże, Ty jako jedyny możesz mi pomóc. Wskaż właściwą drogę, po której powinienem kroczyć. Pokaż mi, co dobre, a co złe. Pragnę być dla Ciebie i pełnić posługę kapłańską, do której powołałeś mnie już kiedy byłem małym chłopcem i chodziłem na niedzielną mszę z mamą za rękę. Teraz obawiam się jednak, że wszystko, do czego dążyłem w życiu, odebrała mi miłość do młodej, pięknej kobiety, która pokazała mi przeciwną, oblaną grzechem stronę świata. Przy niej jednak czuję, że naprawdę żyję i wykorzystuję życie tak, aby nigdy nie żałować, że nie starczyło mi odwagi na wykonanie kroku w przód.
Doskonale wiem, że nie mogę nawet na nią patrzeć, a co dopiero myśleć o niej w sposób, jak gdyby była tylko i wyłącznie moja. Jestem księdzem i powinienem dawać przykład młodym ludziom. Tymczasem sam nie wiem, która z rozpościerających się przede mną dróg jest właściwa. Proszę o jedną, małą wskazówkę. Czy powinienem w pełni oddać się powołaniu i jako ksiądz zamknąć umysł na doznania otaczającego mnie świata? Czy pozwolić sercu wygrać i otoczyć miłością wspaniałą, młodą kobietę, która i tak zajęła w nim najwyższą pozycję?
Justin
~*~
A więc startujemy z kolejnym opowiadaniem, w którym Justin wcieli się w rolę księdza. Tak jest, księdza! Mam nadzieję, że opowiadanie "Priest" przypadnie Wam do gustu. Jestem bardzo ciekawa Waszych pierwszych opinii, dlatego bardzo proszę, skomentujcie prolog szczerze! <3
Zapraszam również do obejrzenia zwiastuna opowiadania:
Jest! Jest!! Mój drogi boże! Wiedziałam! Kurde, nie wiem co napisać xd Ale jestem ciekawa jak to wszystko dalej się potoczy i czy on jej w końcu ulegnie? ;D Dodawaj jak najszybciej 1 roZdział!!!! :D
OdpowiedzUsuńhttp://whatever-people-say-bieber.blogspot.com/
JEZUS MARIA :oooo ALE GENIALNY POMYSŁ AŻ MUSZE PISAĆ WIELKIMI LTERAMI! CO JA PORADZĘ !<3 . dodawaj 1 rozdział proszęęęęęęęęęę <333
OdpowiedzUsuńO wow! Wiedzialam, ze to bedzie cos zaskakujacego, ale ksiadz? Powaznie ksiadz? Tego chyba jeszcze nigdy nie bylo ;D Dlatego tez jestem naprawde ciekawa tego jak to sie rozwinie i czy ulegnie jej :)
OdpowiedzUsuńZycze ci mnooostwo weny, zebys jak najszybciej dodala 1 rozdzial <333
believe-in-your-dreams-jb.blogspot.com
COOOOO COCOCOCOCOCOCOCOCOCOCOCO?! Czy ja dobrze widzę czy mnie wzrok myli, Justin księdzem?! Nie wierze ;o ale i tak na pewno opowiadanie będzie świetne, jak każde<3
OdpowiedzUsuńZwiastun również piękny! Mam pytanie, gdzie Ci się, dziewczyno rodzą te wszystkie pomysły?!
three-months.blogspot.com
shy-boy-jb.blogspot.com
Nie pamiętam dnia, nie pamiętam daty. Pamiętam że wtedy wszystko sie zmieniło"
OdpowiedzUsuńHistoria przyjaźni dwóch chłopaków. Miała zaskakujący początek, ale będzie trwać po wieki.
Żyją szybko. Ich życie toczy sie wokół imprez, samochodów, narkotyków i... kobiet?
Są Gangsta Boyz, a jeszcze kilka lat temu byli zwykłymi nastolatkami
Www.gangstaboyzfanfiction
gangstaboyzfanfiction.blogspot.com
JUSTIN KSIĘDZEM, HAHAHAH :'D Nie wierzę hahagahahahahga XD Czytam to!
OdpowiedzUsuńI dziewczyno, kolejny raz mogę stwierdzić, że podbiłaś moje serce. Czekam na rozdział kochana *.*
OdpowiedzUsuńNie no, nie powiem ciekawa fabuła. Czekam na rozdział 1!
OdpowiedzUsuńhahahaah swietna wyobraznie masz!! nie moge sie doczkeac rozdzialu!
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona, takiego ff jescze nie czytałam :) Czekam na pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuńPodiba mi się że piszesz takie jakby kontrowersyjne ff
OdpowiedzUsuńKto gra główną bohaterkę i jak się nazywa piosenka w tle?
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać! Tego jeszcze nie było! Koniecznie informuj mnie na ask.fm/katybelieber06 Już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału! :*
OdpowiedzUsuńJak mozesz to informuj mnie na asku @mybadblood
OdpowiedzUsuńmoglabys podac tytul piosenki z zwiastunu?
Twoje dwa ostatnie dwa opowiadabia w tym ten są do dupy
OdpowiedzUsuńJak piszesz a anonima to chociaż się podpisz, albo powiedz co ci w nich nie pasuje to autorka może nad tym popracować. Mi osobiście się podobają jej pomysły. I skąd możesz wiedzieć, że to opowiadanie jest do dupy skoro jest dopiero prolog? Przykro mi, ale musisz się ogarnąć...
Usuńcudaśny jest !!! <3 nie mogę się doczekać, jak to wszystko się potoczy :D no nie mogę się nadziwić twoim pomysłom <33
OdpowiedzUsuńJejku, zapowiada się cudownie! Już się nie mogę doczekać pierwszego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
http://change-me.blogspot.com/
Ogromny plus za pomysł. Nie powiem mega kreatywnie ! Xddd
OdpowiedzUsuńPrzez takie osoby jak Ty, chce mi się płakać. Nawet nie wiesz, jak bardzo wyrządziłaś mi tym opowiadaniem krzywdę. Znam wielu księży, którzy właśnie przez takie rzeczy oraz przez media są po prostu szykanowani, chodź to wspaniałe, dobre osoby!
OdpowiedzUsuńJak można krzywdzić innych w ten sposób? Nie rozumiem.. Nigdy nie zrozumiem.
zapowiada sie ciekawie, choc temat dziwny i wciaz nie umiem sobie tego wyobrazic
OdpowiedzUsuńale nie zwazaj na innych opinie i pisz, jestem ciekawa jak to wyjdzie
a co do zwiastunu to fajny, tylko piosenka jakos mi nie pasuje.. ale jestem ciekawa jak ten fanfic sie rozwinie
Woooow...
OdpowiedzUsuńSerio wooow xD
Tak szczerze to gratulacje za pomysł,bo ja bym nigdy na taki nie wpadła xD No dosyć oryginalny,nie powiem.
Ale zapowiada się ciekawie i będę stałą czytelniczką :)
Czekam na kolejne części.
P.S.Masz talent do pisania ^-^
~ Unicorn
Opowiadanie zapowiadaa sie genialnee ! Chodz mnie zaskoczylas z tym ksiedzem xD
OdpowiedzUsuńzapowiada się nie niesamowicie *,* ten ksiądz mnie zaskoczył xD :D
OdpowiedzUsuńNie wiem co jest w tym pociągającego. Najgłupszy pomysł, na jaki mogłaś wpaść.
OdpowiedzUsuńTaki temat zdecydowanie nie pasuje do ff.
dokładnie
UsuńChyba pierwsze opowiadanie o takiej tematyce... Jestem ciekawa co tam wykombinujesz.
OdpowiedzUsuńCudo *-* Jestem ciekawa tego opowiadania
OdpowiedzUsuńJa już chcę pierwszy rozdział! *, * Dziewczyno, ty masz tak cudowne pomysły, że po przeczytaniu tylko prologu mogę stwierdzić, że już kocham to opowiadanie! ❤❤
OdpowiedzUsuńZ chęcią zostane tu do końca:*
feelings-do-not-always-lie.blogspot.com
Jejku ty masz chyba coś nie tak z głową! Ksiądz??? Serio?
OdpowiedzUsuńO kurwa ;o dobra o Boże!!! Dopiero zaczynam a po prologu i tym genialnym zwiastunie to mam ciary juz to uwielbiam xD
OdpowiedzUsuń